DZISIAJ TOMEK BYL U MNIE BO MIALAM WOLNY DOM. PO RAZ PIERWSZY SIE ZBLIZYLISMY I BYLO WSPANIALE. JESZCZE BARDZIEJ GO KOCHAM. TROCHE JEST NIESMIALY ALE PRZEZ TO WSPANIALY. JAK POSZEDL TO DLUGO MYSLALAM O NIM. DZIEKI NIEMU PALIC MI SIE NIE CHCIALO I DOBRZE. BOZE ON JEST WSPANIALY. JAK JA USNE PO DZISIEJSZYM??? JESTEM CALA PODEKSCYTOWANA. MUSZE SIE WYLADOWAC, ALE JAK?:) W PONIEDZIALEK JEDZIEMY Z TOMKIEM I ZNAJOMYMI NA 2 DNI POD NAMIOT. DOCZEKAC SIE NIE MOGE, ZNOWU BEDZIE WSPANIALE, TYLKO MUSZE UWAZAC...OK TYLE NA DZIS IDE SIE PRZEJSC Z PSEM. ALE NIE BEDE PALILA, CHOC BY SIE PRZYDALO, ALE MUSZE PRZESTAC!!!!